Odkryj wyjątkowe właściwości witaminy B12 Royal Green

Odkryj wyjątkowe właściwości witaminy B12 Royal Green

 

Autor artykułu: Monique van der Vloed

Od ponad 30 lat prowadzę wegetariański (w 98% wegański) tryb życia, dlatego przywiązuję szczególną wagę do witaminy B12 i jej suplementowania. Niedobór witaminy B12 może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia, dlatego tak ważne jest monitorowanie jej poziomu w organizmie.

W tym artykule dowiesz się o suplementacji witaminą B12, o wyjątkowym procesie tworzenia witaminy B12 Royal Green oraz od czego zależy jej przyswajalność.

W ostatnich latach na rynku pojawiło się tysiące suplementów witaminy B12, od syntetycznych po naturalne, od tanich po drogie. Zmotywowało mnie to do przetestowania różnych witamin B12. Konkluzja jest taka, że suplementy z witaminą B12, podobnie tak jak większość suplementów, są prawie zawsze syntetyczne. Tak naprawdę nie ma znaczenia, czy kupisz tanią wersję, czy droższą. Prawie wszystkie marki, które sprzedają zarówno metylokobalaminę, jak i cyjanokobalaminę, mają dokładnie taki sam skład. To, co może mieć duże znaczenie, to użyte w suplemencie wypełniacze i dodatki. Ale pod względem działania wszystkie są takie same. Różnice w cenach bywają jednak porażające. Ponad to, nie ma PRAWDZIWYCH naturalnych i/lub w 100% organicznych wariantów roślinnych, z jednym wyjątkiem, marką ROYAL GREEN.

Założyciel Royal Green, Roy Jongens, przeprowadził dużą burzę mózgów, aby stworzyć witaminę B12 w jak najbardziej naturalnej formie. Rezultat jest tak wyjątkowy, że postanowiłam o niej więcej opowiedzieć w tym artykule. Imponujące, ile Roy wkłada pasji w tworzenie swoich produktów, a w szczególności, aby były one jak najbliższe Naturze.

Czasami nawet myślę, że to prawdziwy czarodziej 😉

WYJĄTKOWY PROCES POWSTANIA WITAMINY B12 ROYAL GREEN

Witamina B12 firmy Royal Green jest szczególna i wyjątkowa. Oprócz tego, że zawiera najbardziej naturalne składniki, dostarczana tutaj metylokobalamina jest poddawana fermentacji.

Jak to dokładnie się dzieje? Zapytałam Roya:

1) Roy używa bioaktywną formę witaminy B12: metylokobalaminę.
Substancja jest umieszczana w zbiorniku razem z drożdżami piwnymi, batatami i oczyszczoną wodą. Batat jest w tym przypadku używany jako źródło węglowodanów i białka. Powstaje z tego rodzaj „zupy”, gdzie drożdże piwne uruchamiają proces fermentacji. Takie żywe źródło zaczyna pochłaniać wszystkie składniki odżywcze i wydala różne substancje (w tym witaminę K, enzymy dysmutazy ponadtlenkowej (SOD) i wszystkie niezbędne aminokwasy). Tworzone substancje występują w mega małych ilościach, dlatego nie są wymienione na etykiecie… ale przyjmując B12 Royal Green również je dostarczasz… Po zakończonej fermentacji jest to źródło bardzo wielu składników odżywczych.  Gdy drożdże piwne „zjedzą” witaminę B12 i włączą ją do swojej własnej struktury komórkowej, wówczas witamina B12 jest biologiczne przekształcona z substancji nieorganicznej (nieżywej) w substancję żywą (organiczną). Saccharomyces jest teraz niezwykle bogaty między innymi w witaminę B12.

Drożdże trawią za nas witaminę B12, która staje się ich częścią. Nie jest już wyizolowana, staje się pożywieniem. Drożdże piwne są pożywieniem dla organizmu.

2) Drożdże piwne są bardzo trudne do rozbicia. Dlatego Roy rozkłada drożdże piwne za pomocą enzymów papai. W rezultacie ściany komórkowe drożdży ulegają rozkładowi i wszystkie wstępnie strawione składniki odżywcze (wraz z witaminami B12, innymi witaminami z grupy B, K2, SOD itp.) wypływają do „zupy”. To teraz czysta żywność, a w przypadku tej witaminy B12 - 70% jest certyfikowana ekologicznie. Dlatego Royal Green może powiedzieć (w USA): wykonane z certyfikowanych ekologicznie składników.  

Ipomoea batatas witamina b12

Dodatkowo, obok bardzo szczególnego procesu fermentacji, wyjątkowe jest również wykorzystanie przez Roya batatów jako źródła białek i węglowodanów. Słodki ziemniak jest również fermentowany i jest częścią całości. Dzięki temu źródło pożywienia jest bogate w białko. Royal Green nazywa to „odżywka powiązana z proteinami”. Takie połączenie to istny i silny „power house”.  Całość jest postrzegana przez organizm jako pożywienie (maksymalne wchłanianie i efekt). Ponadto roślinna kapsułka (zwana plantcaps) wykonana jest z pullulanu (naturalnie fermentowana z tapioki), która zawiera bardzo niewielką ilość chlorku potasu i karageniny (z alg). Cały produkt jest oczywiście w 100% wegański.

Przetestowałam wiele suplementów z witamina B12 dostępnych na rynku. Niestety prawie wszystkie zawierają substancje słodzące i stearynian magnezu. Roy nie dodaje tych substancji. Substancje syntetyczne zmniejszają wchłanianie witamin / minerałów. Stearynian magnezu tworzy otoczkę wokół substancji aktywnych, przez co organizm nie jest w stanie ich wchłonąć w takim stopniu, w jakim jest to zamierzone.

Jak już przeczytaliście, Royal Green do stworzenia witaminy B12 wykorzystuje unikalny proces, który nie jest taki tani. Prawie wszystkie suplementy witaminy B12 są produkowane stosunkowo tanio, natomiast ceny zakupu są bardzo zróżnicowane. Roy wybrał kosztowny proces, a to oznacza, że jego ​​suplementy nie należą do najtańszych (125,99 PLN za 60 kapsułek). Jeśli jednak dodasz wszystko to, co otrzymujesz w zamian, jest to rzeczywiście okazja.

 

PRZYSWAJALNOŚĆ WITAMINY B12

Ipomoea batatas witamina b12 Royal Green Suplement diety

 Witamina B12 firmy Royal Green jest  zdecydowanie najlepiej przyswajalną witaminą  B12 dostępną na rynku. Badania na małą skalę  pokazują, że sfermentowane witaminy są  wchłaniane przez organizm od 10 do 60 razy lepiej  w porównaniu z wyizolowanymi witaminami. Na  przykład trzeba by było spożyć 2500 mcg  metylokobalaminy, aby uzyskać taką samą  aktywność w organiźmie co 250 mcg  sfermentowanej metylokobalaminy Royal Green.  Jeśli tak, 250 mcg B12 to już 10 000% RDA -  więcej niż wystarczająco.

Niestety, ludzie zazwyczaj błędnie oceniają ilość (gramy) zawartego w suplemencie składnika. Często myśli się „im więcej, tym lepiej”, ale w większości przypadków tak nie jest. Według Roya ludzie powinni przede wszystkim patrzeć na FORMĘ i wchłanianie/aktywność danej substancji. Osobiście, nigdy nie wzięłabym cyjanokobalaminy, ani węglanu wapnia (kredy), tlenków, stearynianu magnezu (zmniejsza wchłanianie witamin/minerałów) czy dwutlenku tytanu itp.. Naprawdę w ten sposób nie robisz organizmowi żadnej przysługi... a już na pewno nie, gdy stosujesz mega wysokie dawki. Dla mnie jest konieczne, aby moja suplementacja witaminy B12 składała się z bioaktywnej metylokobalaminy.

 

PROCES WCHŁANIANA WITAMINY B12 i WPŁYW CZYNNIKA WEWNĘTRZNEGO

Witamina B12 firmy Royal Green jest bardzo dobrze wchłaniana, nawet jeśli masz zmniejszoną absorpcję z powodu czynnika wewnętrznego, jednego z najczęstszych zaburzeń związanych z niedoborem witaminy B12.

Witamina B12 może zostać wchłonięta do organizmu dopiero po związaniu się z czynnikiem wewnętrznym. Wnętrze żołądka pokryte jest grubą warstwą śluzu. W błonie śluzowej znajdują się gruczoły, które zawierają między innymi komórki okładzinowe (ściany). Komórki te wytwarzają kwas solny i czynnik wewnętrzny. W pierwszym odcinku jelita cienkiego (dwunastnica) witamina B12 wiąże się z czynnikiem wewnętrznym. Kompleks ten przechodzi następnie przez jelito cienkie do ostatniej części (jelita krętego), gdzie wiąże się z receptorami. Stamtąd witamina B12 jest transportowana przez ścianę jelita i wiązana we krwi do transkobalaminy (białka transportowego) i tak dalej do wszystkich tkanek i komórek, gdzie jest przekształcana w metylokobalaminę i adenozylokobalaminę.


Niedobór czynnika wewnętrznego w anemii złośliwej (inaczej choroba Addisona-Biermera) może być spowodowany 2 mechanizmami, a mianowicie postępującym niszczeniem i ewentualną utratą komórek okładzinowych. Prowadzi to do zmniejszenia produkcji czynnika wewnętrznego oraz dochodzi do wytwarzania przez organizm przeciwciał blokujących, które hamują wiązanie czynnika wewnętrznego. Przeciwciała przeciwko czynnikowi wewnętrznemu występują tylko w anemii złośliwej.

Anemia złośliwa blog o witaminie b12  Royal Green

Obecność tych przeciwciał wskazuje na obecność autoimmunologicznego zapalenia błony śluzowej żołądka, które może ostatecznie doprowadzić do niedokrwistości złośliwej. Przeciwciała przeciwko czynnikowi wewnętrznemu są typu IgG i występują u 50% - 70% osób z niedokrwistością złośliwą. Ich obecność pozwala na rozpoznanie anemii złośliwej i zapalenia błony śluzowej żołądka typu A. Jednak negatywny wynik testu nie może wykluczyć anemii złośliwej. Jeśli wiesz, że błona śluzowa żołądka jest uszkodzona lub jeśli przyjmujesz leki zobojętniające sok żołądkowy, możliwe jest, że błona śluzowa żołądka (komórki okładzinowe) nie wytwarza już żadnego lub bardzo mało czynnika wewnętrznego. Może to ostatecznie doprowadzić do niedoboru witaminy B12. Bez czynnika wewnętrznego jelita nie mogą prawidłowo wchłaniać witaminy B12.

Dla osób cierpiących na anemię złośliwą Royal Green radzi otworzyć kapsułkę (rozsuń obie połówki) i umieścić proszek w ustach, aż powoli się rozpuści. Dzięki temu witamina B12 jest wchłaniana głównie przez błonę śluzową jamy ustnej, z pominięciem układu pokarmowego, gdzie w tym przypadku leży przyczyna niedoboru witaminy B12. Jest to oczywiście konieczne tylko wtedy, gdy stosuje się leki zobojętniające soki żołądkowy lub jeśli błona śluzowa żołądka jest uszkodzona. Warto wiedzieć, że proces fermentacji (w tym organicznych słodkich ziemniaków) zapewnia, że ​​witamina B12 otrzymuje strukturę związaną z białkami (niejako wstępnie strawiony pokarm), co skutkuje optymalnym funkcjonowaniem i wchłanianiem w ostatniej części małego jelita (jelito kręte).

 

SUPLEMENTACJA WITAMINĄ B12 ROYAL GREEN: MOJE DOŚWIADCZENIE

Witaminę Royal Green biorę od kilku tygodni. Na początku miałam trochę problemów z dużą kapsułką, ale sobie łatwo z tym poradziłam. Otwierałam po prostu kapsułki i spożywałam proszek bezpośrednio (dobrze smakuje). Obecnie się już przyzwyczaiłam do kapsułek i normalnie je połykam. Jeśli uważasz wiec, że kapsułki są dość duże, możesz je bardzo łatwo otworzyć i dodać proszek bezpośrednio do pożywienia. Na przykład do koktajlu, jogurtu, twarogu czy innego pożywienia. Można go również po prostu popić niewielką ilością wody.

Nie doświadczyłam żadnych dolegliwości, na przykład burczenia w jelitach lub tym podobnych. Witamina B12 Royal Green to bardzo przyjemny i kompletny dodatek do mojej diety. Wiem, że może brzmię trochę jak z reklamy, ale szczerze mówiąc, jestem bardzo ZADOWOLONA z tej witaminy B12!!!!! To naprawdę coś, na co czekałam od lat.

Jestem bardzo wdzięczna Royowi za jego pasje, ponieważ uszczęśliwia nas swoimi wspaniałymi produktami i witaminę B12 zaliczę do jednej z wielu jego perełek.

Nie ukrywam, że jestem wielką fanką Royal Green (Roy = imię, ALL = wszystko, GREEN = zielony, także w samej nazwie Roy wskazuje na to, że wybiera tylko zielone rozwiązania).
Roy nie wybiera najłatwiejszej drogi, ale swoją. Chce tworzyć produkty, które są w czystej harmonii z Naturą. Ta filozofia jest mi bardzo bliska i jestem bardzo zadowolona z faktu, że istnieje teraz witamina B12, która jest zgodna z moimi przekonaniami!

 

________________________________

BIO MONIQUE

monique van der vloed

Monique van der Vloed

Holenderka, (naturalna) ekspertka ds. żywności / konsultantka ds. wagi i krytyczny bloger zdrowotny. Propagatorka Natury, ekologicznej żywności i zdrowego stylu życia. Przygodę z żywnością rozpoczęła już jako dziecko, kiedy asystowała w kuchni swojej babci. Swoją pasje rozwijała dalej studiując dietetykę i aspekty dotyczące żywienia najpierw w Ameryce a potem w Holandii. Oprócz zdrowej żywności Monique zajmuje się również zdrową i naturalną pielęgnacją, a także jest zaangażowana w zrównoważony rozwój.

Monique o sobie pisze, że:

„Stałam się krytycznym blogerem zdrowotnym i… zajmuję się palącymi problemami, badam nadużycia i wykraczam poza przeciętny artykuł na temat odżywiania i zdrowia. Na co dzień zajmuję się najnowszymi osiągnięciami w dziedzinie zdrowej żywności i zdrowia. Regularnie przeprowadzam własne badania i studiuję nowości w supermarketach”

„Moja praca blogera jest niekomercyjna, nie pobieram za nią żadnych pieniędzy.. w ten sposób chcę zachować swoją niezależność i szczerość”.

 „Uważam, że niezwykle ważne jest ograniczenie „fast fashion” (przemysł odzieży jednorazowej) i zwrócenie większej uwagi na „slow fashion”, znaną również jako odzież zrównoważona. Jak również w dziedzinie trwałych przyborów kuchennych w naszym gospodarstwie domowym i wokół niego. Myślę, że to niezwykle ważne, aby ludzie byli bardziej świadomi”.

„JESTEM zwolenniczką NO NONSENSE. I robię wszystko po mojemu. Lubię kopać głębiej niż przeciętni influencerzy w dziedzinie żywienia i zrównoważonego rozwoju. Dla mnie zarabianie pieniędzy nie jest priorytetem. Podnoszenie świadomości i tworzenie lepszego świata jest tysiąc razy dla mnie ważniejsze. CZŁOWIEK jest dla mnie na pierwszym miejscu. I zwierzęta. I środowisko, o które naprawdę powinniśmy się martwić”.

Skomentuj

Prosimy mieć na uwadze, że komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej Polityka prywatności i Warunki korzystania z usługi serwisu Google.